Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
862 Posty

(maciejko)
Maniak
jak tak to zwracam honor, myslałem że rocznik 1994 i przy 20 latach 30 lat doswiadczenia.

Tylko jak przyjedziesz zobaczysz że tu są inne technologie budowy domów, szkieletówki sa duzo lepsze od murowanych tyle ze z norweskiego drewna które ma wieksza gestosc. Tego samego nie zrobisz z polskich drzew. Pozatym inna impregnacja desek itp itd
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Kondziu Antkiewicz
(konrad1994)
Wiking
Rozumiem, mogłeś tak pomyśleć Jeżeli tak to nie podejmuję się tego, dziękuje i pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
3656 Postów
Anna Bak
(Lindemans)
Maniak
bodys napisał:
maciejko napisał:
jak tak to zwracam honor, myslałem że rocznik 1994 i przy 20 latach 30 lat doswiadczenia.

Tylko jak przyjedziesz zobaczysz że tu są inne technologie budowy domów, szkieletówki sa duzo lepsze od murowanych tyle ze z norweskiego drewna które ma wieksza gestosc. Tego samego nie zrobisz z polskich drzew. Pozatym inna impregnacja desek itp itd


czego Ty się chłopie czepiasz?
Czytasz sam siebie?
Sam wykazujesz,że materiały NORWESKIE SĄ LEPSZE-Więc skoro wedle przysłowia-kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy,to chyba fachowcowi nie powinno to przeszkadzać...Pytanie odnosiło się do ceny za robotę,a nie technologii,na której rzekomo się znasz-czego nie podważam...Za krótko pracujesz w ciągu dnia,że masz ochotę na takie dywagacje?


Tym bardziej, ze zainteresowany ma ponoc remontowac mieszkanie - "całe mieszkanie do wyremontowania"- wiec po co te gadki o technologi budowy domow, impregnacji itp
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
345 Postów
P. H.
(Lomo)
Stały Bywalec
Do Maciejko: Norweskie drewno najpowszechniej używane czyli gran ma tak gęste słoje że szok ( hahahaha) , po 0.5-1cm szerokości słoja i nawet więcej. Wystarczy przyłożyć miarkę do czoła. Znależc w Polsce tak rzadkie słoje to nie lada sztuka. Polska najpowszechniej używana sosna ma słoje 1-5mm. A do pana remontowca: w Polsce jest w sprzedaży książka norweska przetłumaczona na polski o norweskim budownictwie i remontach. Taka biała sztywna okładka w fotki, grubość książki około 4 cm. W Norwegi jest w większośći księgarni , oczywiście po norwesku. Za 250 koron. Jak pan remontowiec się nie zna na tym co ma robić, to niech poszuka tej książki w PL lub niech rodzinka w N kupi, bo te 250 Nok to już drobiazg przy tym co będzie kosztował remont nawet sposobem gospodarczym. W tej chwili nie pamiętam tytułu ale mogę pójść do domu z biblioteką i poszukać.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
345 Postów
P. H.
(Lomo)
Stały Bywalec
Te legary ze środnikiem z płyty OSB to bardzo dobry i mądry wyrób. Stopki są z litego drewna. Przyjrzyj się. Zalety , belki są długie i proste. Nie trzeba np. 8 czy 10 metrowego przekrycia robić z dwóch belek łączonych nad podporą. Ba nawet przy wysokich belkach można dać sobie spokój z podporą pośrednią.I są lekkie tak się nie zmordujesz. No oszczędność pracy. W Norwegi czasem jednak płacą robotnikom , a nie jak polskim budowlańcom w Austri czy Niemczech, gdzie 9 na 10 zobaczy figę (polecam lekturę uwaga oszust na mypolacy.de). W Norwegi też nie mają czasu czekać jak sama szlichta będzie schła 2 miesiące.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1399 Postów
cyc cyc
(cysiek2)
Maniak
150 godzin to pewnie 2 pokojowe mieszkanko w blokach z cegly co je Niemcy budowali w 1940
szalu ni ma ,sama wilgoc tylko musisz wiedziec ze tu sie futryny i listwy podsufitowe i podlogowe wymienia przy remontach przyda ci sie pila ze zmiennym katem ciencia ,bo winkla to nie znajdziesz w zadnym rogu
za elektryke i hydraulike to sie nawet nie bierz bo straca ubezpieczenie
a i zeby cie prad nie zlapal to nie ma fazy i zera w gniazdkach
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
345 Postów
P. H.
(Lomo)
Stały Bywalec
Ale te rigipsy to są utvendig, napisane na nich wyrażnie. Specjalnie na poszycie zewnętrzne. Na to idzie isola , lekty i dopiero szalówka. Nie ma najmniejszych szans żeby w takim układzie to uległo destrukcji przed upływem grubych kilkudziesięciu lat. Ta płyta gipsowo kartonowa utvendig stanowi zabezpiecznie ogniochronne. W Polsce są podobne w sprzedaż na poszycie niekonstrukcyjne dachów, z tym że do łączenia styków są plastikowe dwuteowniki. I to może stać wystawione na warunki atmosferyczne do 8 tygodni. Z tym że spotkałem się w Norwegi że stało sobie pół roku i było do zerwania , znaczy właściwie nie było co zrywać bo samo odpadło. A bije się gwożdziami wbijarką bo szybko idzie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
Chłop ma remontować mieszkanie, a nie stawiać konstrukcje domu, ściankę postawi czy wymieni jakąś kantowke całą filozofia pewnie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
55 Postów

(prestissimo)
Nowicjusz
maciejko napisał:
Kondziu a znasz sie na norweskim stylu budownictwa ?/ robiłes cos kiedys w norwegii ? Żeby nie było tak że nastepni norwescy fachowcy co beda przychodzic nie bedą musieli czasem poprawiac po Tobie...

Ja bym nigdy polakowi nie powierzył remontu domu szkieletowego gdyz zwyczajnie nie zna sie na tej technologii. Lepiej zapłacic norweskiemu majstrowi który przy okazji wypije 3 razy wiecej kaw ale za to bedzie łatwiej sprzedać i ubezpieczyć dom. Norwegowie robia szkielety od zarania dziejów a od kiedy polacy...od czasu jak sie ropa pojawiła w norwegii

Polaka mozna wziac ewentualnie do sprzątania bo mało kto nawet do malowania się nadaje

Kondziu Ty jestes polskim fachowcem a nie norweskim i licz sie jako polski fachowiec a nie norweski


A co to ten norweski styl budownictwa? Zwlaszcza przy remontach wnetrz? Zapewne chlopaczyna zerwie jakies tapety, poszpachluje, pomaluje troche, moze jakies panele i kafelki w malej lazieneczce. Przeciez napisal, ze to remont w 15 dni, wykonanie jednoosobowe - to co to moze byc za remont?
Rozumiem, ze w malowaniu i szpachlowaniu Norwegia ma jakis "styl" Mozesz go przyblizyc?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:8  
Odpowiedz   Cytuj
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
prestissimo napisał:
maciejko napisał:
Kondziu a znasz sie na norweskim stylu budownictwa ?/ robiłes cos kiedys w norwegii ? Żeby nie było tak że nastepni norwescy fachowcy co beda przychodzic nie bedą musieli czasem poprawiac po Tobie...

Ja bym nigdy polakowi nie powierzył remontu domu szkieletowego gdyz zwyczajnie nie zna sie na tej technologii. Lepiej zapłacic norweskiemu majstrowi który przy okazji wypije 3 razy wiecej kaw ale za to bedzie łatwiej sprzedać i ubezpieczyć dom. Norwegowie robia szkielety od zarania dziejów a od kiedy polacy...od czasu jak sie ropa pojawiła w norwegii

Polaka mozna wziac ewentualnie do sprzątania bo mało kto nawet do malowania się nadaje

Kondziu Ty jestes polskim fachowcem a nie norweskim i licz sie jako polski fachowiec a nie norweski



A co to ten norweski styl budownictwa? Zwlaszcza przy remontach wnetrz? Zapewne chlopaczyna zerwie jakies tapety, poszpachluje, pomaluje troche, moze jakies panele i kafelki w malej lazieneczce. Przeciez napisal, ze to remont w 15 dni, wykonanie jednoosobowe - to co to moze byc za remont?
Rozumiem, ze w malowaniu i szpachlowaniu Norwegia ma jakis "styl" Mozesz go przyblizyc?


W jednej ręce trzymasz wałek/pędzel/szpachelke w drugiej kubek z kawą a w następnej tel
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-4  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok